Normalnie mieszkam w Zielonej Górze, tutaj szukam: Szukam ciekawych propozycji, niebanalnych spotkań. Nie nudzę się w życiu, więc cenię swój czas :) Lubię dużo, mam doświadczenie w większych układach. Nie spotykam się w samochodzie czy parku, nie szukam szybkiej zabawy, jak już mam się z kimś pieprzyć - chcę to robić długo i w przyjemnym miejscu.
Zwykle nie gryzę, więc można do mnie napisać, ale raczej nie spotkam się, jeżeli jesteś niższy, nie dbasz o siebie, czy nie masz nic ciekawego do powiedzenia.
PRZECZYTAJ, ZANIM NAPISZESZ (TO NIE BOLI, SŁOWO) Jeżeli nie ma przy moim awatarze różowej kropki, to zapewne znaczy, że nie mam czasu lub ochoty na spotkania. Wiadomość musiałaby być ciekawa, a jak wiemy o takie trudno.
Tak, czasem się spotykam - przeważnie szukam wtedy z wyprzedzeniem - i tak wtedy zaznaczam to w profilu wyraźnie.
Z reguły nie spotykam się z żonatymi. Zwyczajnie szkoda mi życia na nerwy. Spotykam się czasem z parkami, mam ostatnio ochotę na ciekawą znajomość z fajną dziewczyną.
Teraz tak, mam w skrzynce jakieś 60 wiadomości dziennie. Niestety w tym chłamie może utknąć ktoś fajny, więc jak zmienię status nie krępuj się i napisz jeszcze raz. Nie mam w zwyczaju prowadzić wirtualnych znajomości, dlatego w większości przypadków nie odpisuje jeżeli nie szukam kogoś na noc. Tak, traktuje temat przedmiotowo? Owszem, bo nie szukam związku. Szukam przygody, zabawy, rozrywki.
A nie. Nie szukam uległego.
Obawiam się, że jestem za stara, aby pisać komuś wyjaśnienia, dlaczego A) nie chcę się z nim spotkać B) nie jest w moim guście C) nie podam numeru telefonu D) nie wyśle zdjęcia, którego nie mam ochoty wysłać.
Kochani. Wiem co lubię, jak lubię i szukam kogoś kto zrozumie, że cenię zarówno przestrzeń jak i fakt, że mogę sobie pogrymasić. No. Tyle na chwilę obecną.
Dzieje się jutro coś w ZG? Możliwe że miałabym ochotę dołączyć do jakiejś imprezy;) Sami panowie: nie jestem przekonana czy mam ochotę na spotkanie 1:1
